czwartek, 24 stycznia 2013

Początek przygody


Tak właśnie się zaczęła moja przygoda, oczywiście wcześniej były jakieś skuterki, ale to był pierwszy prawdziwy pojazd. Gdy wielu moich kolegów chciało zasiąść na popularnej motorynce, ja marzyłem o trochę innej motorynce, bo japońskiej.
Zdjęcie zostało zrobione w 2008 roku kiedy po kilku miesiącach zmagań wreszcie ożył. Może brakuje mu kilku części, a silnik wygląda jakby leżał na dnie jeziora, oczywiście brak obicia fotela, a gaz opierał się na lince z roweru, ale przeżyłem wtedy najpiękniejsze chwile swojego życia.
Oczywiście posiadam go do dzisiaj oraz w miarę upływu czasu wyprowadzę go na słoneczko i pokażę jak teraz wygląda.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz